-
Zmieniam się... Dziennik okupacyjny


Wysyłka w ciągu | 3 dni |
Cena przesyłki | 7.99 |
Dostępność |
Średnia dostępność
|
Waga | 0.31 kg |
Kod kreskowy | |
EAN | 9788368114164 |
DARMOWA DOSTAWA OD 299,00 ZŁ
Zaczęła się ciężka codzienność okupacji... Nie było ani strachu, ani nienawiści, tylko po prostu pustka. Krewni, wliczając w to i ojca, przez cały czas aktywnych działań wojennych ukrywali się w zimnej piwnicy, a ja zostałem, żeby grzać i pilnować domu, nocując z dzieckiem na korytarzu, tam, gdzie nie ma okien. Jak tylko ostatni wrogi KraZ przejechał obok mojego podwórka, pobiegłem ogrodami, by ostrzec krewnych...
fragment Dziennika okupacyjnego
Dziennik, który udało się wydobyć z ziemi 24 września 2022 roku, ma tylko trzydzieści sześć stron. Papier jest zawilgocony i w żaden sposób nie umiem go wyprostować. Nierówny charakter pisma, wiele skreśleń, czarny i czerwony atrament. Pierwsze odczytuję słowa na ostatniej stronie: „Wierzę w zwycięstwo". Usłyszał je Wakułenko w klangorze żurawi nad okupowaną ziemią 21 marca 2022 roku. Właśnie wtedy powstał ostatni zapis.
Wiktoria Amelina, ze wstępu Historia pewnego zwycięstwa