Poruszająca opowieść o losach zagubionych i zranionych ludzi, którym modlitwa i zaufanie w Boży plan pozwalają zapomnieć o trudnych doświadczeniach i z nadzieją wejść w nowy etap życia. Jagoda właśnie znalazła wymarzoną pracę w renomowanym biurze rachunkowym i ma nadzieję, że po serii niepowodzeń wszystko zacznie jej się układać. Chciałaby poprawić trudne relacje z babcią, która przez lata ją wychowywała, zastępując nieobecną matkę. Zamierza naśladować swą nową szefową, panią Barbarę, ponieważ wierzy, że osiągnięte przez nią sukcesy zawodowe są najlepszym gwarantem szczęścia. Piotr próbuje zapomnieć o bolesnym zawodzie miłosnym i angażuje się w kolejny związek, licząc na to, że w końcu uda mu się znaleźć bezpieczną przystań w ramionach nowo poznanej Magdy. Marzy o założeniu szczęśliwej rodziny i dobrym życiu, zgodnym z zasadami, które przez lata wyznawał. Niestety los brutalnie komplikuje te wszystkie plany. Zaskakujące wydarzenia odbierają bohaterom wiarę w to, co do tej pory było dla nich oparciem, i zmuszają ich do rewolucyjnych zmian, za sprawą których życie już nigdy nie będzie takie samo...Czy Jagodzie uda się poradzić sobie z trudną przeszłością, a Piotrowi spełnić marzenie o rodzinnym cieple? Czy Bóg pomoże im odnaleźć miłość i szczęście? Oczy Pana to poruszająca opowieść o losach zagubionych i zranionych ludzi, którym modlitwa i zaufanie w Boży plan pozwalają zapomnieć o trudnych doświadczeniach i z nadzieją wejść w nowy etap życia. Z poprzednimi książkami Beaty Agopsowicz łączy ją nie tylko miejsce akcji i bohaterowie, lecz przede wszystkim przesłanie, że prawdziwej miłości zawsze towarzyszy przebaczenie i uzdrowienie. Beata Agopsowicz - pedagog, doradca życia rodzinnego, autorka powieści Cztery pory miłości oraz Trudne wybory miłości. Jej najlepszym przyjacielem jest mąż, z którym dzieli radości i smutki i który wspiera ją w realizowaniu marzeń. Ma trójkę cudownych dzieci. Mieszka w mieście, ale tęskni do małego domku na wsi. Uwielbia czytać, biegać po deszczu i patrzeć w chmury. Każdy dzień powierza swemu Stwórcy.