-
Najada
Symbol:
Wpisz swój e-mail |
Wysyłka w ciągu | 3 dni |
Cena przesyłki | 7.99 |
Dostępność | Brak towaru 0 szt. |
Waga | 0.182 kg |
Kod kreskowy | |
ISBN | 978-83-959581-0-6 |
EAN | 9788395958106 |
Debiut Zyty Oryszyn z 1970 roku to napisana z czułością, ale niepozbawiona stylistycznej brawury opowieść o życiu na wsi. Opowieść, w której karty na pozór są już rozdane, a role i tożsamości, także płciowe, raz na zawsze przypisane, lecz mimo to życie tchnie, kędy chce, nie zważając na to, co esencjalne. Po pięćdziesięciu latach od pierwszego wydania Najadę czyta się jako przeciwwagę wobec tworzonego przez mężczyzn kanonu literatury chłopskiej. Myśliwski, Pilot, Redliński? Owszem, ale przede wszystkim Oryszyn.
Bohaterki Najady - Amy Topolniakówna, matka Sawki, zmarła pacjentka Ganowskiej, francuska babka Marychny, spędzająca noce z Leonem Wiśka, inne znikające we mgle kobiety - są „pannami z dzieckiem", umierają przy porodzie lub w wyniku nielegalnej aborcji, być może popełniają samobójstwo z miłości, stając się nimfami - schodząc pod wodę jak w płyn owodniowy, w okryty tajemnicą kobiecy los.
- z posłowia Ingi Iwasiów
Proza Zyty Oryszyn rwie jak potok, pryska jak źródlana woda. Ani się obejrzysz, a siedzisz na wozie i plujesz pestkami od wiśni na okoliczne łąki. A potem zaglądasz ludziom przez zazdrostki i słuchasz historii opowiadanych „w te lepsze wieczory". Jedną z nich jest ta szeptana przez Marychnę, dziewczynę nieco osobną i nie do końca odnajdującą się w rzeczywistości. Powieść sprzed pięćdziesięciu lat jest nadal aktualna, chociaż realia polskiej wsi zmieniły się nie do poznania.
- Sylwia Chutnik
Bohaterki Najady - Amy Topolniakówna, matka Sawki, zmarła pacjentka Ganowskiej, francuska babka Marychny, spędzająca noce z Leonem Wiśka, inne znikające we mgle kobiety - są „pannami z dzieckiem", umierają przy porodzie lub w wyniku nielegalnej aborcji, być może popełniają samobójstwo z miłości, stając się nimfami - schodząc pod wodę jak w płyn owodniowy, w okryty tajemnicą kobiecy los.
- z posłowia Ingi Iwasiów
Proza Zyty Oryszyn rwie jak potok, pryska jak źródlana woda. Ani się obejrzysz, a siedzisz na wozie i plujesz pestkami od wiśni na okoliczne łąki. A potem zaglądasz ludziom przez zazdrostki i słuchasz historii opowiadanych „w te lepsze wieczory". Jedną z nich jest ta szeptana przez Marychnę, dziewczynę nieco osobną i nie do końca odnajdującą się w rzeczywistości. Powieść sprzed pięćdziesięciu lat jest nadal aktualna, chociaż realia polskiej wsi zmieniły się nie do poznania.
- Sylwia Chutnik
Data wydania:
2021-03-04
Status:
JEST
Wydawca:
Drzazgi
Oprawa:
Miękka ze skrzydełkami
Format:
12,5x20
Rok wydania:
2021
Autor:
Zyta Oryszyn
Stron:
180
Wydanie:
1
Nie ma jeszcze komentarzy ani ocen dla tego produktu.