-
Koszyk jest pusty
-
x

-
Koszyk jest pusty
-
x
-
Miasto na Marsie: Czy możemy skolonizować kosmos, czy powinniśmy to robić i czy naprawdę mamy to dobrze przemyślane?


Wysyłka w ciągu | 3 dni |
Cena przesyłki | 7.99 |
Dostępność |
Średnia dostępność
|
Waga | 0.532 kg |
Kod kreskowy | |
ISBN | 978-83-68352-15-3 |
EAN | 9788368352153 |
DARMOWA DOSTAWA OD 299,00 ZŁ
Zdobywczyni HUGO 2024 i wielu innych nagród
Druga najchętniej wybierana na prezent książka
w układzie słonecznym
NIEZIEMSKA i zabawna opowieść o perspektywach kosmicznego osadnictwa - spod pióra autorów bestsellera JAKOŚ WKRÓTCE - ze świetnymi ilustracjami Zacha Weinersmitha
*
Czy można rozmnażać się na Marsie? • Czy lepiej żyć tam niż na Ziemi po wojnie nuklearnej? • A co z wojną w kosmosie? • Czy czeka nas kryzys mieszkaniowy na księżycowych Szczytach Wiecznego Światła? • Kto nam przyjdzie z pomocą, jeśli utkniemy w Kraterach Wiecznej Ciemności? • Dlaczego astronauci uwielbiają sos taco? • A skoro już o jedzeniu mowa - jaki właściwie jest status prawny kosmicznego kanibalizmu?
Jeśli chcesz poznać odpowiedzi na te i wiele więcej intrygujących pytań, koniecznie przeczytaj tę fascynującą książkę!
*
Z Ziemią nie jest zbyt dobrze. Dlatego perspektywa rozpoczęcia wszystkiego od zera na jakiejś innej odległej planecie - gdzie nie ma katastrofy klimatycznej, wojen, X-a ani innych mediów społecznościowych - wydaje się coraz bardziej kusząca. Szczególnie, że ponoć nie jest to już aż tak niemożliwe.
Czy aby na pewno? Kelly i Zach Weinersmithowie napisali niesamowitą książkę o - wydawać by się mogło - świetlanej przyszłości kolonizacji kosmosu. Szkopuł w tym, że po latach rzetelnego researchu i tysiącach godzin wywiadów z czołowymi astrofizykami, inżynierami i ekspertami z zakresu eksploracji kosmosu wcale już nie są tacy pewni, czy kosmiczne osadnictwo to rzeczywiście dobry pomysł.
Kosmiczna technologia i biznes przeżywają gwałtowny rozwój, ale wciąż nie dysponujemy pełną wiedzą o tym, czy w kosmosie można począć dziecko, jak budować kosmiczne osady i czy da się stworzyć państwa w kosmosie tak, by nie wywołać wojny na Ziemi. Mimo to ludzkość wydaje się przeć ku kosmicznej ekspansji... Miasto na Marsie studzi te zapały, dowodząc, że marzenie o nowych światach może okazać się istnym koszmarem: zarówno dla osadników, jak i tych, którzy pozostaną na Ziemi.
Z błyskotliwym poczuciem humoru i korzystając ze swojej dogłębnej znajomości tematu, autorzy próbują odpowiedzieć na jedno z najdonioślejszych pytań ludzkości: jak - i czy w ogóle warto - stać się gatunkiem multiplanetarnym?
WSIADAJCIE, LECIMY NA MARSA!