-
Czy konserwatyzm ma przyszłość?. Koniec Europy, jaką znamy
Wysyłka w ciągu | 3 dni |
Cena przesyłki | 7.99 |
Dostępność | Mało 1 szt. |
Waga | 0.252 kg |
Kod kreskowy | |
ISBN | 978-83-277-3098-5 |
EAN | 9788327730985 |
DARMOWA DOSTAWA OD 299,00 ZŁ
Koniec starego świata. Początek nowego konserwatyzmu?
Chrześcijańskie wartości, które określały styl życia, właśnie odsuwane są w cień. Europa weszła na drogę realnej wielokulturowości i pewne jest, że agresja Rosji na Ukrainę pokrzyżowała szyki tym, którzy chcieli iść na wojnę Wschodu z liberalnym Zachodem.
Co wobec tak radykalnej zmiany może konserwatyzm? Jak żyć wartościami od dawna zakorzenionymi w polskiej kulturze, ale tak, żeby nadążyć za współczesnymi wyzwaniami? I czy Polacy mają jeszcze do odegrania jakąś szczególną rolę na Starym Kontynencie?
Tomasz Terlikowski odpowiada na te pytania, sięgając po teksty klasyczne oraz nowe, osadzone w polskim kontekście kulturowym i politycznym. Omija rafy populizmu i tłumaczy, jak przezwyciężyć problemy spowodowane przez wieloetniczość społeczeństw i hegemonię mediów społecznościowych.
Oto nowa panorama konserwatyzmu!
Tomasz P. Terlikowski - dziennikarz, filozof, autor wielu książek, ostatnio: Jasna Góra. Duchowa biografia Polski czy Franciszek Blachnicki. Ksiądz, który zmienił Polskę.
Tomasz Terlikowski pokazuje konserwatyzm jako stanowisko mieszczące się pomiędzy fantazją o możliwości przekroczenia wszelkich ograniczeń ludzkiej natury a fatalistycznym przekonaniem, że każda zmiana to zagrożenie, któremu należy się przeciwstawić. Odświeżająca i świetnie napisana książka, bardzo potrzebna w epoce prawicowych i lewicowych radykalizmów.
Tomasz Stawiszyński
Tomasz Terlikowski przez lata nosił przypiętą niesłusznie łatkę „katotaliba". Dziś już wiemy, że ten niezwykle płodny pisarz i publicysta jest oryginalnym, a przede wszystkim odważnym intelektualistą zmagającym się z najtrudniejszymi wyzwaniami naszych czasów. Ta książka jest tego dowodem.
Bogusław Chrabota
Tomasz Terlikowski rozprawia się ze złudzeniami, ślepymi uliczkami rozwoju myśli konserwatywnej, takimi jak słabość do Putina, populizmu, nacjonalizmu, niechęci do imigrantów czy instrumentalizowania religii. Choć zabrzmi to paradoksalnie, konserwatyzm, który proponuje nam autor, jest sposobem radzenia sobie z wyzwaniami przyszłości, a nie ucieczką przed nimi w marzenia o przeszłości.
Michał Szułdrzyński